Dzieła w języku: polski

20.12.2020 Dmitrij Kuźmin

*** [Myślę, że jak przylecę]

Myślę, że jak przylecę, będziesz już spać. Zdrzemnę się w salonie, żeby cię nie budzić, Przepakuję walizkę i znów na lotnisko — Jeszcze zanim wstaniesz do pracy. W samolocie z kieszeni każdego fotela wystaje Czasopismo z twoim tekstem o Biennale...
Czytaj dalej >>
15.12.2020 Petro Jacenko

Walizka bez dna

(fragment powieści Magnetyzm)   To było bardzo upojne lato, jerzyki między budynkami krzyczały tak przejmująco i melancholijnie, jakby ktoś im zapętlił w słuchawkach Hotel California. Gadżet upychała podkoszulki i majtki do wysłużonej czarnej walizki. Spodnie od dresu Loszy Smażonego wisiały malowniczo...
Czytaj dalej >>
23.11.2020 Myrosław Łajuk

Trzy wiersze z tomu „Metrofobia”

AUTOBIOGRAFIA   kiedy się urodziłem ja myrosław mykołajowycz łajuk „była przepiękna lipcowa noc” 31 lipca 1990 roku jak zapisała mama w albumie „nasze dziecko” później odnotowała w jakim wieku zacząłem dodawać liczby pierwsze a jeszcze później…   …najlepsze wiersze im...
Czytaj dalej >>
17.10.2020 Ana Ristović

Żelazkiem za linię

Płócienna chusteczka w kratkę, bardzo stara, nieoczekiwanie znalazła się wśród wypranych rzeczy, nie wymaga jednak szczególnego traktowania,   wystarczy, że żelazko będzie ostrożne, że wygładzi kanty, które pamiętają, że na tych polach łzy przegrały w szachy z jesiennym katarem.  ...
Czytaj dalej >>
17.10.2020 Dmitrij Strocew

hierarchowie

* hierarchowie gwałceni milicyjną pałką że aż pęka macica na rodzinnym synodalnym zdjęciu z aresztu okrestino hierarchowie pokornie skrywający ciemne sińce w jedwabnych fałdach odświętnych szat z przebitymi dłońmi na kolanach na całe gardła w których głęboko utkwiły milicyjne pałki...
Czytaj dalej >>
13.10.2020 Ałła Gorbunowa

Z miłości do ciemnego lasu

PIEŚŃ LUDZKICH DZIECIĄT O STAREJ OKCE IDĄCEJ DO DOMU  Ludzkie dziecięta, głupie człowiecze dziatki chowają się za gałązkami w zimowym lesie, śledzą starą Okkę. Stara Okka idzie ścieżką do swojego domu; za ścieżką – jezioro, pada śnieg. Dzieci śledzą Okkę i w...
Czytaj dalej >>
12.10.2020 Zoran Pilić

Bruce Willis, swój chłop

Jest w nim coś naszego, coś swojskiego no na przykład kiedy wszyscy zawracają mu gitarę począwszy od żony, dzieci, skończywszy na szefie on ma ich w dupie, nie może się zmienić nie chce się zmienić Bruce Willis jak gdyby był...
Czytaj dalej >>
12.10.2020 Lew Rubinstein

Drabina bytów

1 No to jak, zaczynamy?   2 Chryste Panie! Uciszcie się wreszcie, dajcie posłuchać!   3 Chryste, ile można! To samo, zawsze to samo...   4 Chryste! Aleś ty mnie przestraszył!   5 Chryste Panie, jak swędzi! Nie wytrzymam!  ...
Czytaj dalej >>
12.10.2020 Daniła Dawydow

wania, wanieczko

wania, wanieczko, twój tata zabija ludzi to nic strasznego, on po prostu musi, nie smuć się jeśli uznają, że jesteś do tego zdolny kiedy dorośniesz, to znaczy, że też będziesz robił to samo, spokojnie   maszeńko, maszeńko, twój tata w...
Czytaj dalej >>
12.10.2020 Michaił Jelizarow

Ziemia (fragment)

Tej nocy nie wyłączałem światła i dokładnie obejrzałem Alinę. Przekartkowałem, co prawda pośpiesznie, ten groteskowy komiks, w który, posłuszna jakiejś szatańskiej, chorobliwej fantazji, zamieniła swoje ciało. Od pachwiny przez cały brzuch ciągnął się autopsyjny szew – realistyczny, misternie wykonany tatuaż,...
Czytaj dalej >>
07.10.2020 Māris Salējs

* * * [Co ulepisz z chmur, muzyko?]

Co ulepisz z chmur, muzyko? Dzieciństwo. Nie starczy ci surowca. Daj mi tylko zapach. I – czym pachną chmury? Kurzem, ciepłym deszczem. Pokojem, w którym już raz byłeś. (Deszcz puszcza się chmur i spada).   Ilustracja Anny Waligórskiej, 30/30 cm,...
Czytaj dalej >>
29.09.2020 Kristian Novak

Cygan, ale najpiękniejszy

MILENA: GRZĄSKI GRUNT Wiesz, że są tylko dwa rodzaje pierwotnego lęku? Z natury człowiek boi się jedynie głośnych dźwięków i upadku. Serio, sprawdź w internecie. Pozostałe miliony fobii zaszczepiają ci bliscy. Fakt, niektóre chronią przed niebezpieczeństwem. Ale większość zmienia nasze...
Czytaj dalej >>
25.09.2020 Ana Ristović

ID

Pośród zimowego dnia w tłocznym autobusie linii tej a tej ktoś kradnie ci portfel, wraz z nim dowód osobisty. I co dalej? Nic. Dni upływają   na patrzeniu przez okno, wyobrażasz sobie, jak śnieg zasypuje twój PESEL, zdjęcie, odcisk palca;...
Czytaj dalej >>
25.09.2020 Dmitrij Strocew

to nie majdan

pamięci Aleksandra Tarajkowskiego* to nie majdan nie ma tu hełmów ani tarcz nie ma strachu są tylko żywe cele na strzelnicy łukaszenki   11.08.2020 *zastrzelony podczas jednego z pierwszych nocnych protestów   © Copyright for the Polish translation by Joanna...
Czytaj dalej >>
25.09.2020 Marie Iljašenko

Z Homera

Plac Letná. Lata mojej Iliady: ci ludzie w siodłach, ludzie w mundurach, kibice Sparty, ich ryk, ciche sady —– bez szlaków i bez odwrotu lektura.   Z bólu ręki mogę wróżyć deszcze, przyloty hiperborejskich wron. Z bólem ręki tylko wróżę...
Czytaj dalej >>