Ana Ristović

Serbska poetka, prozaiczka i tłumaczka. Dotychczas wydała dziesięć tomów poetyckich: Snovidna voda (Snowidząca woda, 1994), Uže od peska (Sznur z piasku, 1997), Zabava za dokone kćeri (Rozrywka dla znudzonych córek, 1999), Život na razglednici (Życie na pocztówce, 2003), Oko nule (Około zera, 2006), P. S. (wiersze wybrane, 2009), Meteorski otpad (Śmieci z kosmosu, 2013), Nešto svetli (Błyski, 2014, wiersze wybrane i nowe), Čistina (Szczere pole, 2015), Ruke u rukama (Dłonie w dłoniach, 2019) – oraz zbiór miniatur prozatorskich Knjiga nestajanja (Księga zanikania, 2017). Wiersze Any Ristović, przełożone na kilkanaście języków, w tym na angielski (ostatnio: Directions for use, Zephyr Press, MA, USA, 2017), niemiecki, słowacki, macedoński, bułgarski, szwedzki, hiszpański, francuski, węgierski oraz fiński, ukazały się w antologiach i periodykach. W USA, Austrii, Macedonii, Słowenii, Słowacji i Serbii (po węgiersku) doczekały się również wydań książkowych. W Polsce jej twórczość prezentowały czasopisma „Nowa Okolica Poetów”, „Almanach Prowincjonalny”, „Pobocza”, „Akcent” i „Tekstualia”, a także antologie Wszystkie chwile są tu i nic być nie przestaje (2008, tłum. Grzegorz Łatuszyński) oraz Serce i krew (2015, tłum. Miłosz Waligórski). Ana Ristović jest laureatką wielu prestiżowych nagród, między innymi im. Branka Radičevicia (1994), Branka Miljkovicia (1999), Huberta Burdy (2005), Milicy Stojadinović Srpkinji (2010), Vladislava Petkovicia Disa (2014), Desanki Maksimović (2018). Mieszka i pracuje w Belgradzie.

Works

17.10.2020 Ana Ristović

Żelazkiem za linię

Płócienna chusteczka w kratkę, bardzo stara, nieoczekiwanie znalazła się wśród wypranych rzeczy, nie wymaga jednak szczególnego traktowania,   wystarczy, że żelazko będzie ostrożne, że wygładzi kanty, które pamiętają, że na tych polach łzy przegrały w szachy z jesiennym katarem.  ...
Read on >>
25.09.2020 Ana Ristović

ID

Pośród zimowego dnia w tłocznym autobusie linii tej a tej ktoś kradnie ci portfel, wraz z nim dowód osobisty. I co dalej? Nic. Dni upływają   na patrzeniu przez okno, wyobrażasz sobie, jak śnieg zasypuje twój PESEL, zdjęcie, odcisk palca;...
Read on >>
25.09.2020 Ana Ristović

Złote śmieci

Tej nocy runie na nas rój spadających gwiazd, posypie się złoty deszcz (następny za czterdzieści lat).   A czy wiesz, że wszystko, co bierzesz dziś za piękno, co zachwyca cię na pogodnym niebie, to w gruncie rzeczy odpadki z kosmosu,...
Read on >>
25.03.2020 Ana Ristović

Prolećna

Tri starice u tišini jedu sladoled kapri na klupi ispred novog kafića dok gledaju radnike kako razmotavaju rolne tepiha sa pravom engleskom travom   A onda, nakon pojedenog sladoleda zure u štapiće na kojima je nacrtana kućica, auto i evro,...
Read on >>
25.01.2020 Ana Ristović

Zlatni otpad

Noćas će pasti na hiljade zvezda padalica prosuće se nad nama zlatna kiša jednom u četrdeset godina   A znaš li da je ono što vidiš kao lepotu i čemu se diviš sad na vedrom nebu u stvari samo meteorski...
Read on >>
25.09.2019 Ana Ristović

Peglom preko crte

Jedna prastara karirana platnena maramica iznebuha zalutala među oprani veš ne zahteva od pegle baš ništa posebno.   Osim da se vrhom pažljivo, nežno kreće po njenim poljima kao po šahovskoj tabli koja pamti gde je nekoliko suza davno izgubilo...
Read on >>
25.09.2019 Ana Ristović

Wiersz wiosenny

Trzy staruszki jedzą lody Capri w ciszy na ławce przed nową kawiarnią i patrzą, jak robotnicy rozwijają dywan z prawdziwą angielską trawą.   Później przez chwilę przyglądają się patyczkom, z domkiem, autem i symbolem euro, oblizują się, rzucają je w...
Read on >>
25.09.2019 Ana Ristović

ID

Usred zimskog dana neko ti ukrade novčanik u prepunom autobusu na liniji toj i toj, s njim i ličnu kartu. I, šta sad? Ama baš ništa. Provodiš dane   gledajući kroz prozor i zamišljajući kako sneg veje po tvom matičnom...
Read on >>